Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
35.16 km 5.00 km teren
01:36 h 21.97 km/h:
Maks. pr.:39.71 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:227 m
Kalorie: 841 kcal

Na zimno, czyli zachód słońca dla...

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 0

Ostatni raz... wybrałem się wieczorem na rower bez rękawiczek:( Wystrojony w bieliznę niby termoaktywną i cieniutki softshelik wyruszyłem do PKWŁ kontemplować zachód słońca nad "polanami byszewskimi". Też mnie naszło:/ Chusta "Tyskie Woodstock" po kilometrze powędrowała z szyi na głowę. Chłodno, ale przecież nie zawrócę. Jadę więc tą polną, dziś szczególnie piaszczystą drogą (pewnie dawno nie padało;) na Tadzin zweryfikować istnienie drugiego mostu na Mrożycy. No 3/4 mostu ocalało, rowerem przynajmniej się dało przejechać:) W Jaroszkach chłód coraz bardziej doskwiera. Dyskomfort wynagradza piękny widok na skąpane w zachodzącym słońcu pagóry Wzniesień Łódzkich. W Byszewach skręcam w kierunku Nowosolnej, skąd planowałem jechać dalej Wiączyńską do Jordanowa i przez Małczew wrócić do Brzezin. Zgrabiałe dłonie zasugerowały mi skrócenie rundy i powrót do Brzezin trasą nr 72:( Załączam oświetlenie, żeby się "niebieskim" nie narażać i w drogę. I tak przed 22-gą docieram na blokowisko.



Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Grzmiąca-Buczek-Jaroszki-Moskwa-Byszewy-Plichtów-Nowosolna-Natolin-Lipiny-Paprotnia-Brzeziny


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa accza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]