Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Wpisy archiwalne w kategorii

ponad 50km

Dystans całkowity:8918.07 km (w terenie 670.00 km; 7.51%)
Czas w ruchu:400:39
Średnia prędkość:22.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.74 km/h
Suma podjazdów:46527 m
Maks. tętno maksymalne:210 (109 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:260331 kcal
Liczba aktywności:149
Średnio na aktywność:59.85 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
58.39 km 24.00 km teren
03:59 h 14.66 km/h:
Maks. pr.:27.72 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:310 m
Kalorie: 1800 kcal

Włocławek

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 22.07.2014 | Komentarze 0

bez tamy...  przepaleni słońcem, gnani chęcią jak najszybszego powrotu na kwaterkę zapomnieliśmy zahaczyć o zaporę:/
Ale Włocławek zaliczony; chociaż przesadnego zachwytu w nas nie wzbudził.
Trasa z dużą ilością szutrów i piachu na malowniczych trasach rowerowych Pojezierza Gostynińsko-Włocławskiego.

Panorama na Włocławek

Na moście nad Wisłą

Na Włocławskim Rynku

Kasia jedzie, mimo zmęczenia, upału i braku kibiców na trybunach;)

Mi też słonko doskwierało tego dnia







Dane wyjazdu:
50.56 km 15.00 km teren
03:16 h 15.48 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:311 m
Kalorie: 1500 kcal

Karolinów-Zarzęcin

Piątek, 20 czerwca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 0

No i pięknie; mamy 20 czerwca... padła pierwsza pięćdziesiątka w tym roku... i nie chodzi tu o dawkę pewnego trunku...:(
Tegoroczny sezon jest wybitnie antyrowerowy, ale troszkę nowych terenów uda się czasem poeksplorować:)
Majówka w Leśniczówce pod Sulejowem to doskonała okazja, żeby pozwiedzać tereny na zachód od zbiornika Sulejowskiego.
Byłoby idealnie gdyby nie paskudna weekendowa pogoda:(
Tak też fajnie:

Opactwo Cystersów w Sulejowie:

Cud; wychodzi słonko nad zalewem:

Nie ma rzeczy niemożliwych... prawie się kąpiemy;)

W Zarzęcinie łapie nas ulewa; szczęśliwie przeczekujemy pod wiatą przystanku pks największy deszcz:) Później mozolny powrót do leśniczówki. Ostatnie kilometry jesteśmy już dosyć zmęczeni, ale 50tka zaliczona:)



Dane wyjazdu:
51.53 km 0.00 km teren
02:08 h 24.15 km/h:
Maks. pr.:43.82 km/h
Temperatura:25.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:152 ( 79%)
Podjazdy:187 m
Kalorie: 1547 kcal

za Stryków

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
60.56 km 0.00 km teren
03:07 h 19.43 km/h:
Maks. pr.:43.62 km/h
Temperatura:25.0
HR max:192 (100%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy:363 m
Kalorie: 1947 kcal
Rower:Tokaj

Przywidz-Tczew

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0

W niedzielny poranek dałem za wygraną w walce z przeziębieniem. Noce zimne, dodatkowo spadł deszcz, a od rana dosyć pochmurnie. Wizja przedzierania się 100km w deszczu do Karwi skutecznie motywuje mnie do podjęcia decyzji o powrocie popołudniowym pociągiem do domu. Tym bardziej, że moi łódzcy sąsiedzi też mają w planach powrót z Tczewa do Łodzi tym samym pociagiem. Kilka kwadransów później okazuje się, że załatwili sobie jednak powrót do łodzi samochodem z przyczepą kempingową, ale decyzja już podjęta. Płucka zbyt męczą żeby ryzykować coś groźniejszego podczas dalszej samotnej tułaczki po Pomorzu.
Kierunek Tczew, chociaż rozważam chwilę Pruszcz; ale to bez sensu; jednak Tczew:)
Na początek wyjazd z Przywidza o nachyleniu 11% przez te wzgórza co na nich zlokalizowali najdłuższy na pomorzu wyciąg narciarski. Nieźle, nie ma to jak zarżnąć się na samym wstępie;)
Później na szczęście mam często z górki i z wiatrem w plecy, więc jedzie się zacnie, nawet tak wypakowanym rowerem. Jeśli wycieczka wzdłuż wybrzeża to rzeczywiście tylko z zachodu na wschód.
Oczywiście dróżki upatrzone przez googla jakby nie istnieją, więc jadę trochę objazdami drogami wojewódzkimi.
Przystanek na trasie © sandman

Kaszubskie klimaty © sandman

Pod Tczewem zatrzymuję się na przystanku ugotować zupkę chińską na obiad:
Rosołek pod Tczewem © sandman

Tak posilony jakąś godzinkę kręcę się jeszcze po Tczewie:
PKP Tczew © sandman


Nad Wisłą w Tczewie © sandman


Tokaj z mostem w Tczewie © sandman



Tczew, widok na starówkę © sandman



Tokaj na moście © sandman


Jeszcze raz tokaj na moście © sandman




Po drugiej stronie mostu © sandman


Rynek w Tczewie © sandman


Na koniec przedostatnie tej wyprawy dworcowe schody i kilka h w pociągu do Łodzi.
Kategoria ponad 50km, wyprawy


Dane wyjazdu:
55.62 km 1.00 km teren
02:15 h 24.72 km/h:
Maks. pr.:46.66 km/h
Temperatura:27.0
HR max:192 (100%)
HR avg:156 ( 81%)
Podjazdy:280 m
Kalorie: 1714 kcal

coś czeszczy i czeszczy

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

W nocy o 5 nad ranem potężna burza wyrwała mnie ze snu; prąd wyłączyli, nie było co robić, więc... pospałem dalej zasadniczo tak jak zwykle w niedzielę;)
Po południu jednak słonko skusiło mnie na wycieczkę rowerową. Kierunek Stryków; i od pierwszych metrów wkurwiające cykanie przy obrotach korbą. Myślę pedały spd dają znać o sobie; Analizy na kolejnych km podważają hipotezę. W Dąbrówce Dużej zatrzymuję się obejrzeć support; wygląda też ok; a cykanie nie ustaje...
Już wiem, nowa sztyca sobie coś tam pomrukuje; dojadę nad zalew w Strykowie i tam kluczykiem odkręcę, dokręcę czy coś tam zadziałam, żeby nie wkurwiało już uszu. Oczywiście nad zalewem okazało się, że kluczyka odpowiedniego rozmiaru nie posiadam aktualnie w sakiewce:/ ale co gorsza, użyty ostatnio podczas regulacji wysokości siodła ze zbyt pokaźną liczbą niutonometrów, poniszczył zacisk sztycy;( Przynajmniej winowajca dziwnych trzasków zlokalizowany. Po powrocie z Kaszubów trzeba będzie wymienić zacisk; kolejny oryginalny fragment Krossa pożegna się z ramą...
Po krótkiej przerwie nad zalewem
Nad zalewem w Strykowie © sandman

powrót do domku. Chmurki jednak jakieś się kłębiły; Warszawę znów dziś zalało; mi udało się na szczęście dotrzeć suchemu do domku. Oj wysuszyła mnie ta dzisiejsza aura; jeszcze zamiast iść do domu uzupełnić płyny, pojechałem dokręcić 50tkę na sucho, przez morderczy podjazd małczewski:(


Dane wyjazdu:
51.64 km 0.00 km teren
02:09 h 24.02 km/h:
Maks. pr.:42.35 km/h
Temperatura:25.0
HR max:180 ( 94%)
HR avg:149 ( 78%)
Podjazdy:223 m
Kalorie: 1644 kcal

przez Łódź

Środa, 19 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

zagnało mnie po południu znów do Łodzi.
Na ulicy Kolumny mijam prawie opustoszały plac budowy łodzkiego odcinka autostrady A1:
Plac budowy A1 na ulicy Kolumny © sandman

W Brzezinach z kolei, po prawie roku od spuszczenia wody, zabrali się za remont przepustu i mostu na Probku:
Remont przepustu na Probku w Brzezinach © sandman

Ciekawe ile czasu zajmie renowacja tego bajora.


Dane wyjazdu:
51.73 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:33.96 km/h
Temperatura:25.0
HR max:173 ( 90%)
HR avg:132 ( 69%)
Podjazdy:221 m
Kalorie: 1350 kcal

Często i w upalne dni się gapi na nas Xiężyc...

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

Xiężyc nad Tymianką © sandman

Cieplutko dzisiaj i słonecznie, wiaterek delikatny; można pokręcić, tylko płyny trzeba uzupełniać.
Na drodze powiatowej Stryków-Brzeziny kładą nowy dywanik asfaltowy. Świeży bitumik leży już od wiaduktu nad A2 do Sierżni; dalej lali w kierunku Brzezin; ciekawe dokąd dociągną...


Dane wyjazdu:
67.08 km 0.00 km teren
02:56 h 22.87 km/h:
Maks. pr.:39.63 km/h
Temperatura:22.0
HR max:180 ( 94%)
HR avg:140 ( 73%)
Podjazdy:366 m
Kalorie: 1929 kcal

Maków i Lipce Reymontowskie

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

Traska przy sobocie. Do Makowa i nawrotka na Brzeziny przez Lipce Reymontowskie.
Lipce Reymontowskie © sandman



Dane wyjazdu:
70.10 km 2.00 km teren
02:55 h 24.03 km/h:
Maks. pr.:43.62 km/h
Temperatura:22.0
HR max:178 ( 93%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy:323 m
Kalorie: 1844 kcal

Biała

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 14.06.2013 | Komentarze 0

Cieplutki dzień, i bez deszczu:) Pojechałem trochę za Stryków wyremontowaną DW708. Niestety od Strykowa po same Kębliny ustanowili ciąg pieszo-rowerowy, po kostce. Kurcze, mimo amortyzatora piekielne mrowienie w dłoniach po kilku km takiej trasy:( Powinni zmienić przepisy nakazujące jazdy po takim czymś; jeszcze te wjazdy na posesje co kilka metrów; i tak w górę i w dół, w górę i w dół... ciekawe jak długo ta kostka będzie w miarę równa; idealna już nie jest. Dobrze, że pieszych nie kręci się zbyt wielu. W Kęblinach, gdzie owa kostka szczęśliwie się kończy odbijam na Białą. Pewnie dalej w kierunku Ozorkowa co miejscowość będą takie fragmenty kostkowe:( A za miesiąc rowerem na Nocnik do Łęczycy tą trasą; chyba trzeba będzie łamać przepisy; mijani szosowcy chyba nie mieli tego typu dylematów.
Pod kościółkiem w Białej nawrót na Brzeziny, czas wracać do domku.
Kościółek w Białej © sandman

Pod Anielinem nadal wstrzymane prace przy budowie obiektów inżynierskich.
Budowa A1 pod anielinem © sandman



Dane wyjazdu:
50.37 km 3.00 km teren
02:07 h 23.80 km/h:
Maks. pr.:40.82 km/h
Temperatura:22.0
HR max:189 ( 98%)
HR avg:162 ( 84%)
Podjazdy:215 m
Kalorie: 1675 kcal

Zalew w Kotlinach

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Znów tempo szaleńcze, ze względu na groźbę popołudniowych burz. Znów wstałem zbyt późno przy niedzieli:( Ale jakoś przed burzą zdążyłem. Dopiero na mieście zaczęło grzmieć; zdążyłem jeszcze dokręcić parę km po mieście do 50tki:) Teraz leje, grzmi i błyska:)
Uratowany, ocalony z rąk PZW zalew w Kotlinach:
Zalew w Kotlinach © sandman

W Kurowicach wzdłuż DW713 szlak rowerowo-pieszy; ciągnie się ta kostka prawie do samego Andrespola; oczywiście raz po jednej, raz po drugiej stronie drogi.
Kościół w Kurowicach © sandman