Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
60.56 km 0.00 km teren
03:07 h 19.43 km/h:
Maks. pr.:43.62 km/h
Temperatura:25.0
HR max:192 (100%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy:363 m
Kalorie: 1947 kcal
Rower:Tokaj

Przywidz-Tczew

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0

W niedzielny poranek dałem za wygraną w walce z przeziębieniem. Noce zimne, dodatkowo spadł deszcz, a od rana dosyć pochmurnie. Wizja przedzierania się 100km w deszczu do Karwi skutecznie motywuje mnie do podjęcia decyzji o powrocie popołudniowym pociągiem do domu. Tym bardziej, że moi łódzcy sąsiedzi też mają w planach powrót z Tczewa do Łodzi tym samym pociagiem. Kilka kwadransów później okazuje się, że załatwili sobie jednak powrót do łodzi samochodem z przyczepą kempingową, ale decyzja już podjęta. Płucka zbyt męczą żeby ryzykować coś groźniejszego podczas dalszej samotnej tułaczki po Pomorzu.
Kierunek Tczew, chociaż rozważam chwilę Pruszcz; ale to bez sensu; jednak Tczew:)
Na początek wyjazd z Przywidza o nachyleniu 11% przez te wzgórza co na nich zlokalizowali najdłuższy na pomorzu wyciąg narciarski. Nieźle, nie ma to jak zarżnąć się na samym wstępie;)
Później na szczęście mam często z górki i z wiatrem w plecy, więc jedzie się zacnie, nawet tak wypakowanym rowerem. Jeśli wycieczka wzdłuż wybrzeża to rzeczywiście tylko z zachodu na wschód.
Oczywiście dróżki upatrzone przez googla jakby nie istnieją, więc jadę trochę objazdami drogami wojewódzkimi.
Przystanek na trasie © sandman

Kaszubskie klimaty © sandman

Pod Tczewem zatrzymuję się na przystanku ugotować zupkę chińską na obiad:
Rosołek pod Tczewem © sandman

Tak posilony jakąś godzinkę kręcę się jeszcze po Tczewie:
PKP Tczew © sandman


Nad Wisłą w Tczewie © sandman


Tokaj z mostem w Tczewie © sandman



Tczew, widok na starówkę © sandman



Tokaj na moście © sandman


Jeszcze raz tokaj na moście © sandman




Po drugiej stronie mostu © sandman


Rynek w Tczewie © sandman


Na koniec przedostatnie tej wyprawy dworcowe schody i kilka h w pociągu do Łodzi.
Kategoria ponad 50km, wyprawy



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]