Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
90.17 km 6.00 km teren
04:01 h 22.45 km/h:
Maks. pr.:45.71 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:419 m
Kalorie: 1857 kcal

Rawa Mazowiecka

Niedziela, 19 września 2010 · dodano: 19.09.2010 | Komentarze 0

"Gdy połykam przestrzeń, to ja po prostu jestem..."(sł. P. Czekalski) Zobaczyłem trochę słonka i nie mogłem odpuścić niedzielnego wyjazdu rowerowego:) Jeden z kilku niezrealizowanych celi jakie pozostały w tym sezonie do nadrobienia - Rawa Mazowiecka. Jest trochę chłodno - na termometrze niecałe 11'C, ale wyruszam:) Dojazd bocznymi drogami (z moim ulubionym malowniczym zjazdem przez Romanówek). Później techniczny, błotny i uciążliwy fragment polami z Popienia na Mościska (średnia powyżej 24km/h lekko topnieje).Pierwszy przystanek w Wolicy przy moście na Rawce i zalewie w Wolicy. Krótka sesyjka foto i chwilę potem jestem w lesie na gibkach:) Parę lat wstecz przyjeżdżałem tu autem - droga z Brzezin dłużyła się wtedy niemiłosiernie:) Po kontemplacji lasu obieram kierunek na Rawę. W Łochowie mija mnie jakaś para na szosówkach; przy takiej motywacji nadrabiam trochę średniej; ale jak trochę depnęli to siłą rzeczy niezbyt długo oglądałem ich plecy:) W Boguszycach po kolarzach nie ma śladu, a ja zatrzymuję się na chwilkę przed drewnianym kościółkiem. Rawa Mazowiecka do najpiękniejszych miast nie należy - chwilka na ławeczce w parku, rundka po drogach krajowych, wojewódzkich, jakiś estakadach i trochę po mniejszych uliczkach. Obowiązkowo oczywiście ruiny Zamku Książąt Mazowieckich. Jeszcze tylko kilka kościołów i czas opuszczać miasto. Wyjazd z miasta na Łódź (taka sympatyczna górka) trochę mnie męczy. Od tej pory mam wiatr w twarz. Wieje centralnie z zachodu, może niezbyt silnie, ale jest chłodno, ponuro a do domu daleko. No i jazda krajową 72-ką nie należy do najprzyjemniejszych (całkowity brak utwardzonego pobocza i duży ruch) W Głuchowie i Białyninie przystanki na obfocenie kościółków (i chwilkę odpoczynku dla zmęczonych nóg:). W Jeżowie dłuższy kilkuminutowy postój konsumpcyjny i powrót tymi diabelskimi wzniesieniami do Brzezin:( Kilkadziesiąt metrów za jeżowskim skrzyżowaniem zakładam rękawiczki; za kolejnych kilkaset metrów na głowę wędruje czapka (od Rawy Mazowieckiej prawie nie widać słońca z za chmur). W Brzezinach na liczniku 90km, ale nawet już mi się nie chce dobijać do drugiej w sezonie setki, bo "za kolejnym końcem drogi widać nowe końce...";)

Zalew w Wolicy - Rez. rzeki Rawki © sandman


Rezerwat rzeki Rawki © sandman


Drewaniany kościółek w Boguszycach © sandman


Rawa Mazowiecka wita © sandman


Chwila w parku w Rawie Mazowieckiej © sandman


Ruiny Zamku Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej © sandman


Ruiny Zamku Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej © sandman


Kościół w Głuchowie © sandman


Kościół w Białyninie © sandman




Trasa:
Brzeziny-Przecław-Bronowice-Wągry-Romanówek-Leszczyny-Popień Parcela-Mościska-Góra-Kochanów-Wolica-Wola Naropińska-Łochów-Stare Byliny-Boguszyce-Rawa Mazowiecka-Ścieki-Soszyce-Złota-Głuchów-Białynin Podbór-Białynin-Jeżów-Strzelna-Rogów Parcela-Przecław-Brzeziny


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tyrap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]