Info
Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj3 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec5 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 2
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty4 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień1 - 3
- 2013, Sierpień2 - 0
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec17 - 5
- 2013, Maj16 - 4
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Marzec1 - 0
- 2013, Luty1 - 0
- 2013, Styczeń2 - 3
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik4 - 3
- 2012, Wrzesień7 - 0
- 2012, Sierpień2 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec19 - 7
- 2012, Maj8 - 6
- 2012, Kwiecień7 - 1
- 2012, Marzec10 - 6
- 2012, Luty4 - 0
- 2012, Styczeń9 - 2
- 2011, Grudzień13 - 6
- 2011, Listopad6 - 0
- 2011, Październik10 - 20
- 2011, Wrzesień18 - 9
- 2011, Sierpień13 - 9
- 2011, Lipiec10 - 10
- 2011, Czerwiec12 - 8
- 2011, Maj16 - 26
- 2011, Kwiecień17 - 21
- 2011, Marzec17 - 4
- 2011, Luty13 - 2
- 2011, Styczeń14 - 13
- 2010, Grudzień10 - 21
- 2010, Listopad16 - 14
- 2010, Październik12 - 6
- 2010, Wrzesień8 - 3
- 2010, Sierpień8 - 5
- 2010, Lipiec3 - 0
- 2010, Czerwiec9 - 7
- 2010, Maj4 - 8
- 2010, Kwiecień12 - 0
- 2010, Marzec3 - 0
Dane wyjazdu:
20.64 km
20.64 km teren
01:26 h
14.40 km/h:
Maks. pr.:26.18 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:148 m
Kalorie: 433 kcal
Rower:Stalak
Na kolcowanej DIY oponie
Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 2
Obudziło mnie rano piękne słonko; żal nie wyskoczyć na rower przy tak pięknej pogodzie. Silikon w kolocowanej od 2 dni starej oponie marki Dębica trochę złapał, więc zaryzykuję, najwyżej będzie kapeć i taszczenie roweru.Ale od początku...
Po ostatniej 3km "wycieczce" rowerowej stwierdziłem, że bez kolców się nie da zimą, a przynajmniej jest bardzo trudno. Dwa dni poszukiwałem blachowkrętów z wiertełkiem tzw. pchełek o odpowiedniej średnicy i długości. W pięciu brzezińskich sklepach takowych nie znalazłem, dopiero w Łodzi w markecie znalazłem coś w miarę sensownego.
Do kolcowania wykorzystałem:
- fosfatowane blachowkręty z widią 3,5 x 11 ( na moje oko to 3,0 na 10mm; porównywałem z innymi wkrętami na wagę w markecie),
- wiertarka z wiertłem fi 2mm,
- silikon uniwersalny,
- śrubokręt krzyżakowy,
- bardzo dużą ilość, wyczerpywanych co chwilę pokładów cierpliwości (zwykle wkręt wkręcał się pod innym od zamierzonego kątem, a że króciutkie te wkręty...);)
W sumie w oponę wkręciłem około 150 pchełek; jak pomyślę o kolejnej oponie...
Efekt pracy:
kolcowanie opony Dębicy blachowkrętami© sandman
silikonowe zabezpieczenie kolcowanej opony© sandman
kolcowana dębica© sandman
Szacowany czas utwardzenia silikonu 1-5dni...hmm...
Po 15 godzinach:
Rower Joko Mile eater© sandman
Na obiekcie testowym:)
Więc wyruszyłem przekręcić przy odrobinie szczęścia paręnaście kilometrów.
Wrażenia z jazdy? No bez porównania; fakt że ostatnio były gorsze warunki, ale przez 20km nie stwierdziłem uślizgu przedniego koła. Gorzej z tylnym jeszcze bez kolców. Po miejscami prawie czarnym asfalcie oponka wydaje fajny dźwięk. Tylko przy skręcaniu odnosi się się dziwne wrażenie gdy kolce poddawane są większym naprężeniom; ciekawe ile wytrzyma taka oponka:(
W terenie nie odśnieżonym zabawa przednia, czyli jazda 20cm śladem po jakimś jeepie pewnie; Jakby pijanemu kazali iść po prostej namalowanej lini:D Chwila nieuwagi, zahaczenie kołem o puszysty śnieżek i... kolejna podpórka:D Jazda jest bardzo męcząca w takich warunkach; cholernie bolą dłonie i nadgarstki od kurczowego trzymania kierownicy. A prędkość jazdy... chyba jednak większa niż pieszego:)
Na polnym zimowym szlaku© sandman
Na szkrzyżowaniu szlaków© sandman
Jadąc dłuższy czas przez z lekka odśnieżone gminne drogi minąłem tylko 3 traktory i kulig (trochę późno komórę wyciągnąłem):
Kulig na Bielankach© sandman
Już po powrocie z traski - trochę śniegu trochę soli; czekamy na rdzę:
ośnieżona korba© sandman
Kolczyk© sandman
Trasa:
Brzeziny-Pieńki Henrykowskie-Syberia-Bielanki-Marianów Kołacki-Tadzin-Grzmiąca-Brzeziny
Kategoria okolice Brzezin, poniżej 50km