Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
15.22 km 15.22 km teren
01:05 h 14.05 km/h:
Maks. pr.:25.48 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 91 m
Kalorie: 350 kcal
Rower:Stalak

Najdłuższa noc to na rowerek

Wtorek, 21 grudnia 2010 · dodano: 22.12.2010 | Komentarze 2

Po całym dniu świątecznego sprzątania stwierdziłem... że jutro będzie kolejny dzień przedświąteczny i na rower nijak nie wyjdę:/ Jako, że dziś najdłuższa noc w roku pomyślałem, że "wieczorkiem" też można trochę pokręcić po mieście:)
Tym bardziej, że śnieg przestał prószyć, jest cieplutko (-1'C) i nie ma życia na mieście, poza nielicznym asortymentem pługopodobnym.
Na dobry początek pojechałem skontemplować polną drogę nowego osiedla domków jednorodzinnych za osiedlem kwiatowym. Fajna sprawa; jeszcze brak latarni, droga typu singletrack w koleinie po jakimś samochodzie, prawie jak teren poza miastem;)
Później już drogami asfaltowymi, mniej (czarna krajówka) lub bardziej zaśnieżonymi uliczkami. Brak błotników trochę doskwiera w takich warunkach niestety:( Najfajniej jeździło się wokół kościoła;) (ale tylko 3 rundki zrobiłem, żeby diabła nie kusić;) i po alejkach w parku, tych samych po których ćwierć wieku temu ćwiczyłem pierwsze obroty korby:)
30 minut po północy domownicy zaczęli mnie nękać telefonem, więc zakończyłem rundke po 15km. Ale ta cisza i spokój na mieście...ahh

Fotki liche; w końcu noc:D
Na ławeczce w brzezińskim parku podczas najdłuższej nocy w roku © sandman


Nad stawem w parku © sandman



Trasa:
brzezińskie ulice i uliczki


Komentarze
DaDasik
| 14:18 środa, 22 grudnia 2010 | linkuj Wcale nie aż tak liche :). Przyje,mnie się ogląda
WrocNam
| 05:54 środa, 22 grudnia 2010 | linkuj Fotki może i liche, ale klimatyczne - zwłaszcza pierwsza.
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mpree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]