Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
53.04 km 12.00 km teren
02:38 h 20.14 km/h:
Maks. pr.:40.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max:202 (105%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy:360 m
Kalorie: 1973 kcal

Fun, no prawdziwy Fun, czyli objazd mtb i kolejna gleba w Strykowie

Środa, 18 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 5

To nierozsądne, że każdy może jeździć rowerem;) Pierdoły nie powinny na rower wsiadać jednak chyba:( Powoli staję się weteranem od gleb... ale po kolei...
Wyjechałem jak to zwykle po popołudniowym dyżurze radioizotopowym późnym popołudniem. Wahałem się czy zrobić rundkę mtb, czy nie, ale ostatecznie skręciłem w Kilińskiego:) Nic to, że sakwa dzielnie wisi na bagażniku, trochę waży i jeszcze zawadza krzaczory:D To tylko objazd Fun;) Na starcie 0,8km 4:21h od chaty; na Zośkę podchodzę po 15,90km i 1:10:40. Na trasie raz mylę szlak. Strasznie wszystko porosło zieleniną, a zjazd z Szymaniszek na Pieńki Henrykowskie strasznie przeorał ciężki sprzęt i przegapiłem lekkie odbicie w lewo. Na szlakówce 8 minut zajęło mi odnalezienie singlowego skrótu z aktualnej wersji trasy. Stąd okrążenie wyszło 15,1km. Czas po odjęciu powyższych zbędnych manewrów 1:10:40-(4:21+8:00)=~58minut. Ale byłem padnięty:( Kolejne kółka chyba by mnie zamęczyły. Nie sprawdzałem tego; wróciłem do szosy tadzińskiej i pomknąłem w kierunku Strykowa. Przerwa na wiadukcie nad autostradą:

Budowa A2 w Strykowie © sandman


W Strykowie mam plan, aby zrobić rundkę przez Tymiankę, Wolę Błędową i Bratoszewice. Plan szybko bierze w łeb; okazuje się że przejazd kolejowy jest w remoncie i drogę blokuje koparka:/ Zawracam do skrzyżowania, gdzie wpadam na pomysł aby jeszcze raz looknąć na GPS'a i zobaczyć czy tym odbiciem gdzieś torowiska nie przetnę. Chcę się zatrzymać na chodniku, zjeżdżam z asfaltu, prędkość niewielka, subtelnie zaciskam klamkę i... sunę majestatycznie dalej do przodu... długo zresztą nie sunę, bo po chwili zblokowane tylne koło ucieka w lewo, a ja mam wypiętą oczywiście też lewą nogę. I tak zległem na chyba asfalcie przyprószonym jakimś pyłem/cementem. A ja głupi myślałem, że to lity beton. Nic to; kolano starte, łyda uebana tym cementem, w pośladku jakieś resztki kamyków i co gorsza rozdarte kolarki:/ Na szczęście rozdarcie niewielkie, z gołym dupskiem nie będę się lansował po Strykowie. Lukam na ten GPS i lukam... lukam dalej...no nima drogi. Rezygnuję więc z dalszego komplikowania trasy i najprostszą drogą przez Sierżnię i Janinów wracam do Brzezin, coby też rany z tego przeklętego pyłu i kamyczków oczyścić. Chyba mi przyjdzie wodę utlenioną wozić jeszcze:/


Trasa:
Brzeziny-Trasa MTB Syberia Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Stryków-Sierżnia-Janinów-Buczek-Brzeziny
Kategoria ponad 50km



Komentarze
KOCURIADA
| 19:16 piątek, 27 maja 2011 | linkuj No to będziesz miał fun :))) a ja się nadal zastanawiam, czy w ogóle...taka rowerowa ciąża przenoszona...czekam i czekam, aż mi się całkiem odechciało porodu...a na dodatek ten Victor gagatek...mógłby się wreszcie przetoczyć...
sandman
| 18:58 niedziela, 22 maja 2011 | linkuj Jednak tak:)
KOCURIADA
| 09:36 piątek, 20 maja 2011 | linkuj No co Ty! To jednak Fun???
sandman
| 21:44 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Potwierdzam prawdopodobieństwo:) Pamiętam, że Coś na kształt przedstawionego śmignęło mi przed oczyma na onym wiadukcie:) Fajną setunię objechałeś, wiele naprawdę pięknych okolic w okolicy Brzezin/Łodzi. Pozdrawiam!
auperon
| 00:36 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj ... nie dam sobie ręki uciąć ... bo w jeździe na rowerze przydają się obie ... ale jestem wystarczająco pewien by to z siebie wygenerować w niniejszym komentarzu że ... widziałem Cię na tym wiadukcie z którego ująłeś wyżej zamieszczone zdjęcie ... to stworzenie w żółto czarnym kasku i bluzie Discovery na żółtym stalowym rumaku opuszczające Stryków ... z mozołem bo to podjazd pod wiadukt był ... to z dużym prawdopodobieństwem byłem ja :) ... widzę że objeżdżasz te same okolice ... pozdrawiam ...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]