Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
40.28 km 4.00 km teren
01:59 h 20.31 km/h:
Maks. pr.:51.39 km/h
Temperatura:0.0
HR max:185 ( 96%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy:186 m
Kalorie: 1473 kcal

Z duszą na ramieniu, czyli bocian na lodzie

Sobota, 14 stycznia 2012 · dodano: 14.01.2012 | Komentarze 0

Przyszła zima... zimno, ślisko i ten wiatr. Jedna z najcięższych tras. Do Strykowa pod wiatr. Prędkość odcinkami 11-15km/h z zaciśniętymi zębami. Z górki niesułkowskiej prędkość w okolicach 22km/h:( W Strykowie nad zalew lekko oblodzoną DDR i przerwa pod skateparkiem:
Styczniowy zalew w Strykowie © sandman


kaczka strykowska © sandman


Krosiwo w strykowskim skateparku © sandman

Cyknąłem kilka fotek, skonsumowałem trochę cukrów prostych, zmroziłem totalnie dłonie i wyruszyłem dalej na Cesarkę. I tu zaczęły się schody:( Gnany wiatrem w plecy rozpocząłem walkę z nawierzchnią:( Nobby Nicki zaczęły tańczyć na oblodzonej drodze znad zalewu, aż do samej szosy Stryków-Brzeziny. Chyba lepiej na lodzie radziły sobie stare dębickie Lwy i Tygrysy:/ Prędkość znów w granicach 10-15km/h. Na skrzyżowaniu przed wjazdem na Cesarkę zastanawiam się czy nie zawrócić na Stryków:( Jednak ryzykuję i jadę dalej przez Cesarkę. Opłaciło się:
bocian w Cesarce © sandman


bociek w Cesarce © sandman


Błyskawiczna sesyjka zdjęciowa dodatkowo wychładza mi dłonie. Próbuję drugą parę rękawiczek i jakoś udaje mi się żółwim tempem doturlać do betonowych płyt w Warszewicach. Palce bolą niemiłosiernie; ściągam rękawiczki i próbuję rozgrzać dłonie:( Po kilku minutach ruszam wygenerować dodatkowe porcje ciepła. Szosa na szczęście bez oblodzenia, wiatr w plecy i 30km/h można sobie jechać. W Sierżni odbijam jednak na Niesułków; wojewódzka jednak pewniejsza i mniej dziurawa. Niesułkowski pagór pokonuję tym razem z prędkościami 23-28km/h:)
Pod blokiem wiaterek też dokonał pewnych zniszczeń:
efekt styczniowych wiatrów © sandman



Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Stryków-Cesarka-Warszewice-Sierżnia-Anielin-Lipka-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ktakz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]