Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
101.30 km 1.00 km teren
04:38 h 21.86 km/h:
Maks. pr.:45.93 km/h
Temperatura:5.0
HR max:195 (102%)
HR avg:150 ( 78%)
Podjazdy:431 m
Kalorie: 3484 kcal

po setce... świat nabiera nowych barw...

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 2

są to barwy ogromnego zmęczenia;) Nic nie zapowiadało dzisiejszej pierwszej tegorocznej setki; ale człowiek bywa uparty. Wczorajsze zmęczenie dawało znać o sobie, ale chyba dzięki sprzyjającemu lekkiemu wiaterkowi doczołgałem się do Tomaszowa, chociaż plan maksimum przewidywał dojazd do Ujazdu:)
Pierwszy przystanek standardowo w leśniczówce w Budziszewicach.
leśniczówka Budziszewice © sandman

Odrobina odpoczynku i chwilę potem ląduję w sklepiku na rynku w Ujeździe:

Ujazd - rynek © sandman

Nawadniam się Tymbarkiem, konsumuje batona i dumam nad kontynuacją jazdy. Postanawiam zaspokoić głód kalorii w tomaszowskim Macu, więc kolejne kilkanaście km do pokonania. Po konsumpcji nie mogę oprzeć się pokusie zawitania do rezerwatu Niebieskie Źródła.

rezerwat Niebieskie Żródła © sandman

No to teraz powrót:( Co tu dużo pisać... było ciężko, a od Ujazdu nawet bardzo ciężko. Jeszcze na wyremontowanej 713-tce zrobili DDRa, czy ciąg pieszo-rowerowy; żeby to jeszcze było z betonu asfaltowego, nie z tej gównianej kostki, a co ważniejsze nie zmieniało co kilkaset metrów położenia z prawa na lewo i posiadało ciągłość na skrzyżowaniach; ale po co, przecież można sobie rower poprowadzić po pasach, po co na nim jeździć:/

DDR Ujazd - Tomaszów Maz © sandman

W Koluszkach jestem już prawie wykończony; okolice zachodu słońca; robi się dosyć chłodno. Na wysokości PKP wyhacza mnie Jarek. Chwila rozmowy pozwala mi zregenerować siły, dzięki czemu nawet w niezłym tempie pokonuję te ostatnie 10km dzielące mnie od domu. No ale cóż, na liczniku 90km... to była bardzo dłuuuga, chłodna i wyczerpująca rozjazdówka:D

PS.
łańcuch jest wysuszony bardziej niż ja po tej wyprawie; dobrze, że mp3 zagłuszało mi dźwięki z napędu;)


Trasa:
Brzeziny-Zalesie-Koluszki-Słotwiny-Nowy Redzeń-Regny-Budziszewice-Zaosie-Niewiadów-Ujazd-Sangrodz-Zaborów-Tomaszów Mazowiecki-Ujazd-Budziszewice-Koluszki-Brzeziny


Komentarze
sandman
| 11:03 wtorek, 27 marca 2012 | linkuj Niebieskie Źródła dosyć przyjemne, co ważniejsze póki co bez komarów:)
A kolekcjonować gminy przy okazji nie zaszkodzi, nie?;) pozdrawiam
ememka
| 10:50 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj NIebeiskie zrodal wygladaja bardzo ladnie:)
Widze, ze tez jestes kolekcjonerem gmin: )
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa konag
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]