Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Dane wyjazdu:
69.26 km 1.00 km teren
02:50 h 24.44 km/h:
Maks. pr.:41.58 km/h
Temperatura:18.0
HR max:189 ( 98%)
HR avg:157 ( 82%)
Podjazdy:362 m
Kalorie: 2139 kcal

Znów przegrałem...

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 5

z pogodą. Dłuższa traska to nie najlepszy pomysł w taką pogodę. Rano burza, później trochę słonka... myślałem, że się uda...cóż, znowu się pomyliłem. Nad jezioro Okręt z boczno-przednim wiatrem; czasem porywy lekko kołysały mną po asfalcie; mimo to całkiem niezła średnia, równo 22km/h nad jeziorem. W Nowych Grudzach pierwsza krótka przerwa w sklepie; mars i tymbark do brzucha, mineralka do kieszeni koszulki i w drogę...zaczyna kropić...ale zaraz przestaje:)
Docieram nad jeziorko:
Kross nad jeziorem Okręt © sandman

Łajba do karmienia ryb © sandman

Burzowe chmury nad jeziorem Okręt © sandman

Jezioro Okręt © sandman

Po zrobieniu 4 fotek i przelaniu do bidonu zakupionej wody mineralnej ruszam w drogę powrotną. Postój trwa więc jakieś góra 2 minuty. Ruszam tym prędzej iż w oddali słychać jakby pierwsze grzmoty, a do domu jeszcze 34,5km.
Powrót z wiatrem tylno-bocznym; Gnany tym wiatrem i strachem przed mokrym dupskiem, tudzież kilowoltami staram się nie schodzić z prędkością poniżej 30km/h. Gdzieś na 50tym km niestety chmurki mnie dopadają; zaczyna padać:( Jakoś nie widzę większej szansy na szybką poprawę pogody, więc gnam w deszczu dalej. Calusieńki mokry odbijam w Kołacinie na Brzeziny; jeden piękny błysk na niebie i wracam 100m pod mijany przystanek PKS. Mimo ostatnich przygód z tego typu konstrukcjami, decyduję się chwilkę przeczekać...z nóżkami na ławeczce; żeby znów coś nie przepłynęło przez bloki butów.Przysiada się dwóch Tubylców; chwilkę mnie zagadują, ale jako że po kilku minutach deszcz trochę łagodnieje i piorunów nie widać a przemoczone ciałko trochę już wystygło, ochoczo udaję się na ostatnie 8km dzielące mnie od domku.
Kiepsko z tą pogodą w tym roku; poł roku zimy, a teraz co rusz deszcze:(



Komentarze
sandman
| 21:42 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj Powodzenia w w walce z żywiołem. Dobrze, że z tego Okrętu nie wracałem przez Domaniewice i Głowno;)
Gozdzik
| 06:12 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj Aaaa widzisz ja jak widziałem, że jest kiszka to kasowałem ten link i już ... a tu trzeb odświeżyć ekran ... mmmm dobra dzięki pobawię się przy następnej trasie. Teraz walczę z wodą w moim miasteczku ... i piwnicach :-(
sandman
| 10:32 wtorek, 4 czerwca 2013 | linkuj Dokładnie, jest tam drugie jezioro Rydwan; do tego zalane wyrobiska pokopalniane; jest co tam pozwiedzać;)
Co do Navime; klikam "podziel się" i kopiuję pierwszy link z listy. Wklejam normalnie do treści i działa:)
Jedyny problem jest taki, że często ten portal się zwiesza podczas wgrywania śladu; pluje różnymi błędami, ale zazwyczaj mapka jest wgrana po cofnięciu się na główny ekran.
Gozdzik
| 06:40 wtorek, 4 czerwca 2013 | linkuj A kawałeczek dalej jest drugie jeziorko Rydwan i z tego co kojarzę to miejsce zrzutów broni i zaopatrzenia w czasie II WŚ.

Sandman - podpowiedz jak wrzucasz te mapki z Navime? kurcze też tam jestem zalogowany rysuje trasę kopiuję link i nie chce mi się wkleić ... tylko ten adres widać ... coś nie tak robię? jakbyś miał chwilkę to podpowiedz na @
Sandi
| 19:27 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj przyjemne to jezioro :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]