Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Wpisy archiwalne w kategorii

okolice Brzezin

Dystans całkowity:16475.96 km (w terenie 1601.93 km; 9.72%)
Czas w ruchu:755:49
Średnia prędkość:21.73 km/h
Maksymalna prędkość:61.50 km/h
Suma podjazdów:89647 m
Maks. tętno maksymalne:215 (112 %)
Maks. tętno średnie:185 (96 %)
Suma kalorii:487460 kcal
Liczba aktywności:352
Średnio na aktywność:46.81 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
53.12 km 1.00 km teren
02:23 h 22.29 km/h:
Maks. pr.:44.49 km/h
Temperatura:8.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:149 ( 78%)
Podjazdy:279 m
Kalorie: 1706 kcal

Podsumowanie i pięćdziesiątka na nowy rok

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · dodano: 02.01.2012 | Komentarze 0

Wyjątkowo ciepły jak na styczeń wieczór; ale ta zima zdążyła już nas do takiej aury przyzwyczaić:) O moim bocianie z Cesarki było dziś w ŁWD, a i w Teleexpresie podobno też już się lansował;)
Ciepło, wilgotno, może niezbyt przyjemnie, ale dla rowerzysty to styczniowa bajka:) Cel standardowy - A2 w Nowostawach i Dmosinie; przy okazji totalnie wszystko uebałem znów błotem o odcieniach różnych:)
WD Nowostawy Dolne © sandman

Dmosin MD i MA © sandman

Powrót pod wiatr dał się trochę we znaki; szczególnie, że próba odzyskania odrobiny płynów ustrojowych i kilku kalorii w sklepiku na Woli skończyła się niepowodzeniem:/ Prosimy dzwonić, więc dzwonię... i nic:(
Tym niemniej pierwszą w 2012 roku 50-tkę dokręciłem po brzezińskich uliczkach.


A teraz trochę statystyki ubiegłorocznej:

w 2011 roku przejechane łącznie: 8128,48km (ponad dwukrotnie więcej niż w 2010, ale do 10k trochę jednak zabrakło:)
w tym w terenie 788,80 km,
średnia prędkość wyniosła 21,72km/h
pod górę podjechałem 44km 143m
na rowerze spaliłem 246162kcal
teoretyczny koszt przejechania 100km:
~861 sznikersów * 1,70pln =1464pln / 81,28 = 18pln/100km ;)
dystans przejechałem podczas 159 wycieczek (43,6% dni w roku na rowerku)
co daje średnio 51,12km na wyjazd, pokonany w ciągu 2:22h
łączna liczba godzin kręcenia korbą wyniosła: 374,11h (4,27% roku)
największy miesięczny dystans 1101,17km we wrześniu (18 wycieczek- też max)
Poruszałem się w obrębie dwóch województw – łódzkiego i mazowieckiego
Zawitałem na drogi i dróżki 18 powiatów:
- Łódź
- Skierniewice
- Piotrków Trybunalski
- brzeziński
- zgierski
- pabianicki
- tomaszowski
- skierniewicki
- rawski
- radomszczański
- bełchatowski
- piotrkowski
- łęczycki
- łódzki wschodni
- łowicki
- kutnowski
- gostyniński
- płocki
Przejechałem przez teren 64 gmin, ponad 414 wsi, miasteczek i miast.
Na koniec rowerowego roku w statystykach BS:
top 500 chłopaki 212 miejsce
top 500 open 220 miejsce

Rok wyjątkowo udany. Żal tylko niezrealizowanej z powodu jelitówki wyprawy: Wdzydze Kiszewskie->Trójmiasto->Szczecin:(
Na Jurę też się nie udało wyskoczyć; jedyna wyprawa z użyciem motoryzacji, tj. PKP to "kamieńska wyrypa", jednocześnie "najwyższy" punkt zdobyty rowerem;
jakiś progres jest;)
Krótkie, dwudniowe wyprawy były tylko dwie: na festiwal Nocnik w Łęczycy oraz nad Jezioro Zdworskie do Koszelówki w województwie mazowieckim.
Udało się za to przejechać aż 13 wycieczek o dystansie ponad 100km, w tym 2 ponad 150-kilometrowe.
Chyba większość rocznego dystansu pokonana na zakupionych w tym roku pedałach SPD, co poskutkowało też zaliczeniem dwóch, czy trzech gleb:)
Rower też zaczął się domagać więcej troski; trzeba było wymienić linkę przerzutek, hamulca, tudzież klocki hamulcowe; generalnie eksploatacja, bez większych awarii. Jeden kapeć i wgnieciona obręcz, ale przez własną nieuwagę.
No i gwóźdź sezonu, czyli start w zawodach MTB i zaszczytne IV miejsce:)
Czas obmyślać nowe plany i... na siodełko, o ile czas pozwoli:)



Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Nagawki-Wola Cyrusowa-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
57.68 km 6.00 km teren
02:49 h 20.48 km/h:
Maks. pr.:36.35 km/h
Temperatura:4.0
HR max:191 (100%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy:309 m
Kalorie: 1880 kcal

Dobry pagór z bocianem w tle

Niedziela, 25 grudnia 2011 · dodano: 25.12.2011 | Komentarze 2

Bocian w grudniu...? w Pierwszy Dzień Świąt...? co to niby ma znaczyć?;)
Grudniowy bocian - Cesarka pierwszy dzien Swiat © sandman

Jednak Cesarka to jakaś wyjątkowa kraina;)
Dosyć męcząca wycieczka; dystans jak na grudzień nie najgorszy; mimo temperatury na plusie wiaterek trochę wychładzał. Na szczycie Dobrego pagóra wiatr nie pozwolił na dłuższą kontemplację. Skonsumowałem tylko batonika Bounty, jak w raju się przy tym wcale nie poczułem, i rozpocząłem powrót do domu.
Dobry pagór - pierwszy dzień Świąt © sandman

W Dobieszkowie widok błotnistego podjazdu zniechęca mnie do tego stopnia iż zawracam na Ługi, znów w kierunku Cesarki:) Aby tą samą drogą nie wracać zaczynam kombinować, czego efektem lekko pokręcony przebieg trasy:)

Trasa:
Brzeziny-Janinów-Sierżnia-Warszewice-Cesarka-Sosnowiec Pieńki-Orzechówek-Dobra-Dobra Nowiny-Klęk-Kiełmina-Dobra-Michałówek-Dobieszków-Ługi-Stryków-nielin-Lipka-Niesułków-Dąbróka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
15.65 km 1.00 km teren
00:51 h 18.41 km/h:
Maks. pr.:50.40 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:123 m
Kalorie: 429 kcal

Wigilijnie

Sobota, 24 grudnia 2011 · dodano: 24.12.2011 | Komentarze 0

Na cmentarz zapalić kilka zniczy. Później krótka rundka w deszczu do lasu w Grzmiącej. Nawet kilka listopadówek się trafiło; ostatnie grzybki w sezonie:)


W związku z okolicznościami daty, życzę Wszystkim Bikerom zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia!


Trasa:
Brzeziny-Grzmiąca-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
50.52 km 1.00 km teren
02:15 h 22.45 km/h:
Maks. pr.:38.03 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:182 ( 95%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:273 m
Kalorie: 1533 kcal

jakże się odwdzięczę słońcu

Czwartek, 22 grudnia 2011 · dodano: 22.12.2011 | Komentarze 0

że zachód mnie nie odpycha,
że wieczór i poranek niedługa już dzieli rozłąka...

Zawsze trafi się w słuchawkach adekwatny do sytuacji utwór:)(swoją drogą zespół Cztery razy w roku świetnie aranżuje papieskie liryki:) Dziś najdłuższa noc, a zatem i najkrótszy dzień w roku. No i mamy zimę:)
A i zimno było; skostniałe dłonie trzeba było chronić przed wiatrem za torbą na kierownicy; patent niezły, tylko manewrowanie utrudnione.
Z Niesułkowa znów na światełkach.


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Nagawki-Lubowidza-Wola Cyrusowa-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
63.64 km 7.00 km teren
03:08 h 20.31 km/h:
Maks. pr.:39.03 km/h
Temperatura:3.0
HR max:190 ( 99%)
HR avg:153 ( 80%)
Podjazdy:351 m
Kalorie: 2249 kcal

a jeśli zima to w śniegu cała

Niedziela, 18 grudnia 2011 · dodano: 18.12.2011 | Komentarze 2

wiosna w miłków kwiecistych łąkach...
A dziś grudniowa brzydka jesień, ale nieporównywalnie ładniej niż wczoraj. Wczorajsza niepogoda pokrzyżowała mi plan dotarcia rowerem na koncert "W górach jest wszystko co kocham":( Akurat przed salą widowiskowo-kinową PŁ są takie fajne barierki do przypięcia Bike'a. Nic to, afciskiem dotarłem. Piękny koncert, tylko krótki trochę; na 30-lecie SKPB Łódź mogli cosik dłużej pograć;) Ale Cisza jak ta w bogatych aranżach z perkusją super.
Dziś pewnie jedna z ostatnich, jeśli nie ostatnia wycieczka w tym roku. Od Bobrowej ciężki powrót do domu; silny wiatr boczny i w twarz; do tego walka z GPSem. Kilkukrotnie gubię się w poszukiwaniu znalezionej na mapie drogi. Raz asfalt kończy się po kilkuset metrach; właściwy mapie kierunek okazuje się piaszczysto-błotną męczarnią przez rezerwat Bukowiec:
Rezerwat przyrody Bukowiec © sandman

W rezerwacie Bukowiec © sandman

W Mszadli próbuję udać się w kierunku drogi na Przyłęk Mały, którą to drogą jechałem ostatnio w przeciwnym kierunku. Kilkukrotnie krążę po wszystkich odnogach krzyżówki nim trafiam na właściwy kierunek. W polach, którymi się tak ostatnio zachwycałem wiatr pozbawia mnie wszelkich złudzeń: to będzie ciężki powrót:( Na dodatek znów mylę drogę i docieram na Przyłęk Duży pod pomnik Reymonta:
Kuferek Reymonta w Przyłęku Dużym, replika pomnika z ulicy Piotrkowskiej © sandman

Kilka chwil walki z GPS i odnajduję właściwy kierunek; Przecież tyle razy tu już jeździłem; strasznie rozkojarzony dziś byłem, a może to przez ten chłód:(
Zjazd z Olszy w kierunku Rozworzyna, jeden z wybitniejszych w regionie, i wiatr pozwala się rozpędzić na chwilkę do 28km/h, by po chwili z trudnością trzymać 23km/h, przy tętnie ponad 160bps. Oj ciężko dziś było.
Piękna piosenka Ciszy jak ta do słów Wojtka Belona z koncertu z cyklu "W górach..." w Poznaniu:



Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Kałęczew-Ząbki-Zawady-Kuźmy-Trzcianka-Bobrowa-Rez. Bukowiec-Mszadla-Wólka Krosnowska-Wólka Nazdroje-Marianów-Przyłęk Mały-Przyłęk Duży-Stefanów-Rogów-Olsza-Rozworzyn-Szymaniszki-Brzeziny

Dane wyjazdu:
44.17 km 1.00 km teren
02:03 h 21.55 km/h:
Maks. pr.:42.37 km/h
Temperatura:1.0
HR max:195 (102%)
HR avg:141 ( 73%)
Podjazdy:187 m
Kalorie: 1361 kcal

w górę, ciągle w górę...

Czwartek, 15 grudnia 2011 · dodano: 15.12.2011 | Komentarze 2

Po ponad roku od obrony odebrałem dziś dyplom doktora nauk medycznych:)

Ukoronowaniem tego pięknego dnia wieczorna rundka przez Stryków.
HrMax 195bps na mijance pod Strykowem; TIR mi usiadł na kole;)
Nałykałem się przy tym trochę zimnego powietrza; dodatkowo w powietrzu pełno ochoczo wpadającego do paszczy pyłu z budowy węzła Stryków:(


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Stryków-Nowostawy Górne-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
70.31 km 3.00 km teren
03:20 h 21.09 km/h:
Maks. pr.:46.35 km/h
Temperatura:4.0
HR max:183 ( 95%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy:342 m
Kalorie: 2134 kcal

znów pętla na północ od DK72

Wtorek, 13 grudnia 2011 · dodano: 13.12.2011 | Komentarze 0

Dziś piękna pogoda; po dyżurku radioizotopowym byłem wcześniej w domu i paręnaście minut przed 14-tą udało się wyruszyć na trasę. Wizyta w sklepie rowerowym oczywiście bez sukcesu; w grudniu też zamknięte:( Wymiana linki przerzutki przedniej musi trochę poczekać; i tak w sumie nie używam jakoś ostatnio tego wynalazku.
Podczas wycieczki trafiam na nieznaną mi chyba gminną drogę, bardzo zresztą przyjemną, ze Stefanowa do Mszadli; asfalcik i rozległe, nieźle już zazielenione pola, skąpane w promykach grudniowego słonka; no i z lekkim wiaterkiem w plecy:)
W Mszadli trochę mylę się na krzyżówce i pod ostrym kątem zawracam na Brzeziny. Na DW kolejna nawrotka na zamyślony wcześniej kierunek - Kuźmy. Dalej krótka wizytacja wiaduktów pod Wiesiołowem, w Dmosinie i Nowostawach.
W Niesułkowie odpalam czołówkę, bo już znacznie po zachodzie słońca i z wiaterkiem w twarz wracam na Brzeziny. Ostatnie 10km kręcone w miejskich korkach.
A jutro po pracy wyskoczę sobie na rowerek stacjonarny w postawionej dziś na szpitalnym trawniku siłowni pod chmurką!;)
siłownia na trawniku w CSK Uniwersytetu Medzycznego w Łodzi © sandman



Trasa:
Brzeziny-Szymaniszki-Rozworzyn-Olsza-Rogów-Stefanów-Przyłęk Mały-Marianów-Wólka Nazdroje-Mszadla-Kotulin-Dąbrowa Mszadelska-Teresin-Trzcianka-Kuźmy-Zawady-Ząbki-Kałęczew-Grodzisk-Dmosin-Szczecin-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
50.62 km 2.00 km teren
02:15 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:38.69 km/h
Temperatura:1.0
HR max:185 ( 96%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:277 m
Kalorie: 1598 kcal

po lekkim serwisie Krosiwa

Niedziela, 11 grudnia 2011 · dodano: 11.12.2011 | Komentarze 0

Niedzielnego poranka zabrałem się za lekkie serwisowanie Krossa.
Na początek to:
wgnieciona obręcz Alex Rims x2100 © sandman

Z pomocą kilku kawałków płyt wiórowych, hdf, młotka bez trzonka i sporego klucza płaskiego udało się trochę to wyprostować.
Na drugi ogień poszła piasta przednia. Nawet smaru było całkiem sporo, kulki też OK, ale konusy już mają lekkie wżery. Trzeba będzie niedługo wymienić.
Nasmarowałem linkę przerzutki przedniej, ale i tak chodzi ku*****o ciężko; poza tym już linki pękają, czas najwyższy na wymianę.
Przeczyściłem i nasmarowałem piwoty od przedniego V-ka. I tak odbija kijowo. Pancerze od hamulców lekko poprzecierane przez torbę na kierownicy:(
Na koniec wymiana opon na terenowe Nobby Nic'ki. Z nimi będę miał chyba większe szanse w konfrontacji z oblodzoną jezdnią:)
Po południu przyszedł czas na testy:) Zimno, ale całkiem słonecznie; kałuże pozamarzane, ale przynajmniej nic nie chlapie na pysk. Udało się wykręcić grudniową 50-tkę, z dosyć dobrym tempem. Z Kuźm lekko pod wiatr, więc średnia końcowa spadła o 2km/h. Na placach A2, bardzo mały ruch; w listopadzie nadgonili z robotą 10 dni ponad harmonogram i już rozprężenie totalne;)
Plener dziś piękny...
&feature=related


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Kałęczew-Ząbki-Zawady-Kuźmy-Michałów-Nadolna-Kołacinek-Kołacin-Henryków-Szymaniszki-Brzeziny

Dane wyjazdu:
27.53 km 2.00 km teren
01:26 h 19.21 km/h:
Maks. pr.:41.12 km/h
Temperatura:2.0
HR max:187 ( 97%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy:190 m
Kalorie: 929 kcal

umyłem rower

Sobota, 10 grudnia 2011 · dodano: 10.12.2011 | Komentarze 0

... ależ był czyściutki...

Trasa:
Brzeziny-Kędziorki-Lisowice-Rochna-Lisowice-Tworzyjanki-Jeziorko-Nowe Wągry-Helenówka-Bronowice-Przecław-Brzeziny

Dane wyjazdu:
35.15 km 0.00 km teren
01:45 h 20.09 km/h:
Maks. pr.:35.28 km/h
Temperatura:2.0
HR max:185 ( 96%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: 1176 kcal

nocna pętla przez Nowostawy

Piątek, 9 grudnia 2011 · dodano: 09.12.2011 | Komentarze 0

Pomyślał i wymyślił trasę na wieczór... z objazdem wiaduktu w Nowostawach... i wszystko uebane błotem:/ Jutro pewnie pranie bike'a.

Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Nowostawy Górne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny