Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Wpisy archiwalne w kategorii

ponad 50km

Dystans całkowity:8918.07 km (w terenie 670.00 km; 7.51%)
Czas w ruchu:400:39
Średnia prędkość:22.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.74 km/h
Suma podjazdów:46527 m
Maks. tętno maksymalne:210 (109 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:260331 kcal
Liczba aktywności:149
Średnio na aktywność:59.85 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
50.18 km 0.00 km teren
02:02 h 24.68 km/h:
Maks. pr.:42.99 km/h
Temperatura:16.0
HR max:191 (100%)
HR avg:153 ( 80%)
Podjazdy:265 m
Kalorie: 1451 kcal

znów do pracy

Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · dodano: 11.06.2012 | Komentarze 0

Do i z pracy, przy niepewnej pogodzie.

Trasa:
Brzeziny-Paprotnia-Lipiny-Natolin-Nowosolna-Łódź(Czechosłowacka)-Nowosolna-Natolin-Lipiny-Paprotnia-Brzeziny

Dane wyjazdu:
50.78 km 3.00 km teren
02:05 h 24.37 km/h:
Maks. pr.:52.66 km/h
Temperatura:22.0
HR max:185 ( 96%)
HR avg:156 ( 81%)
Podjazdy:264 m
Kalorie: 1500 kcal

Do i z pracy

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0

Popołudniu żarko, ale przynajmniej nie padało:) Rano przed wyjazdem zdążyłem jeszcze przymocować tylny błotnik ze stalaka, coby woda się na plecy nie lała w razie czego:)

Trasa:
Brzeziny-Paprotnia-Lipiny-Natolin-Nowosolna-Łódź(Czechosłowacka)-Mileszki-Wiączyń Dolny-Jordanów-Adamów-Małczew-Brzeziny

Dane wyjazdu:
60.55 km 0.00 km teren
02:15 h 26.91 km/h:
Maks. pr.:40.50 km/h
Temperatura:17.0
HR max:190 ( 99%)
HR avg:154 ( 80%)
Podjazdy:220 m
Kalorie: 1769 kcal

Runda za Strykowem

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 06.06.2012 | Komentarze 0

i to runda w peletonie:) za Strykowem wyprzedziła mnie grupka kolarzy na szosówkach; tak się złożyło, że jechali pi razy traską, którą zamierzałem jechać:) No i nie pocinali jakoś strasznie szalenie, więc chcąc nie chcąc doczepiłem się na przysłowiowego chama;) I tak jechałem za Nimi przez jakieś 15km:) Po maratonie MTB nie zmieniłem jeszcze opon na semislicki, więc jechałem na oponach kilkukrotnie grubszych niż Bikerzy przede mną. W trakcie dołączyły 3 kolarki z samochodem z rolką na zderzaku; pierwszy raz taki patent widziałem, sprytne:) Od Strykowa znów samotnie; jednak trochę ciężej, ale średnia nadal gdzieś w granicach 26-27km/h. Pod blokiem średnia po 55km 27,08km/h, pewnie mój rekord szybkości na dystansie >50km:) Na trasie Stryków-Brzeziny mijałem co chwilę Bikerów z sakwami, ale co najmniej kilkunastu; ciekawe gdzie ciągnęli. Także dzisiaj chyba też rekord spotkanych na trasie rowerzystów:) Super wycieczka:)
A na węźle Stryków widać afciska pocinające już, po chwilowo oddanym na Euro, odcinku A autostrady A2. Jutro chyba dopuszczą odcinek C do ruchu i będzie można z Warszawy dojechać autostradami do Lizbony:)

Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Stryków-Tymianka-Osse-Wrzask-Gozdów-Sadówka-Koźle-Tymianka-Stryków-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
80.33 km 0.00 km teren
03:36 h 22.31 km/h:
Maks. pr.:45.17 km/h
Temperatura:20.0
HR max:193 (101%)
HR avg:155 ( 81%)
Podjazdy:296 m
Kalorie: 2707 kcal

sobotni Sangrodz

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

Miałem nawet chęć dojechać nad Zalew Sulejowski, ale jak się wyjeżdża na 100km trasę po 13ej to jednak może się nie udać zrealizować planu. Do Ujazdu jechało się cudnie, z wiaterkiem, średnia pod 26km/h. Na ryneczku pierwsza przerwa i próba odpalenia GPSa na Omnii; niestety nieudana; tylko ponad pół godziny zmarnowałem:( Wiaterek zawiewał na twarz wodę z fontanny:
fontanna w Ujeździe © sandman

Po przerwie ruszyłem bez przekonania dalej w kierunku Tomaszowa z chęcią odbicia na zachód i przedostania się do drogi Piotrków - Koluszki. Niestety droga z Sangrodza jak mi się przypomniało prowadziła na boczny wjazd do Tomaszowa, więc postanowiłem zawrócić do Ujazdu i obrać traskę na Będków. Wiaterek zaczął mi trochę przeszkadzać; jazda już nie byłą taka płynna:) Droga do Będkowa oznaczona czarnymi znakami rowerowymi, z kiepskawym czasem asfaltem, ale przynajmniej ruch minimalny.
kościół w Będkowie © sandman

Z Będkowa nawrót na północ i likwidowanie odległości do domu... dosyć mozolne likwidowanie:( Momentami średnia 15km/h i tętno ponad 170bpm. Jeszcze sprężyna wyleciała jakimś magicznym sposobem z jednego v-brake'a podczas jazdy; nie wiem jakim cudem:( Szybki serwis i kolejna przerwa pod remizą w Rokicinach. Posilam się chałwą, dopijam resztki wody i jakoś szczęśliwie docieram do Brzezin przed 18tą.


Trasa:
Brzeziny-Bogdanka-Koluszki-Słotwiny-Redzeń-Regny-Budziszewice-Zaosie-Niewiadów-Ujazd-Sangrodz-Ujazd-Stasiolas-Będków-Łaznów-Rokiciny-Stefanów-Nowe Chrusty-Pogorzałe Ługi-Kaletnik-Rózyca-Żakowice-Koluszki-Bogdanka-Brzeziny

Dane wyjazdu:
76.37 km 3.00 km teren
03:19 h 23.03 km/h:
Maks. pr.:42.98 km/h
Temperatura:24.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:157 ( 82%)
Podjazdy:346 m
Kalorie: 2631 kcal

Okręt i koniec amora

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 22.05.2012 | Komentarze 0

Niedzielna wycieczka nad jezioro Okręt. Straszne ciepełko; iście wakacyjny klimat na rowerze:) ten zapach rozgrzanych słońcem lasów sosnowych, cudnie:) Nad jezioro jechało się świetnie. W Łyszkowicach otworzyli już wiadukt nad A2 w ciągu drogi wojewódzkiej 704:
otwarty wiadukt nad A2 w Łyszkowicach © sandman

Nad Okrętem straszne wietrzysko; miał być filmik, ale już mi się nie chce wrzucać:)
Jezioro Okręt © sandman

Powrót ciężki, przednio-boczny wiatr trochę jednak męczył. Ale jakoś do domu wróciłem.
W umęczonym ciele rodzi się zamysł wymiany hamulców na tarczówki...
Poniedziałek - decyduję się na te tarczówki, a co za tym idzie, na nowe manetki i koła... cena praktycznie wyższa niż koszt całego roweru te kilka lat wstecz:(
Rodzi się zamysł zserwisowania amortyzatora, bo nic nie tłumi tak na oko; a właściwie na ból nadgarstków.
Wtorek - realizacja serwisu amora; obleciane pół miasta; zakupiony niezbędny pręt, śruby i litr oleju 5w.
Demontaż amora z Krosiwa:
demontaż amortyzatora © sandman

Wydłubana sprężyna:
sprężynka z Darta 2 © sandman

Olej wylany, więc rozdzielamy golenie i...
zardzewiała goleń © sandman

i po ptakach, amortyzator na złom ;( na lewej goleni wielkie ogniska rdzy! teraz wiadomo czemu to tak kijowo chodziło:( Przeczyściłem wszystko z grubsza, chyba tylko do zdjęcia:(
rozmontowany Rock Shox DART 2 © sandman

i przeslifowana papierem na mokro rdza:
rdza po szlifowaniu © sandman

Nie wiem co z tego powstanie po złożeniu, ale chyba jeździć na tym to się długo nie da; chyba, że w roli kowadła z przodu:(
I teraz dylemat czy zakupić nowy, a właściwie co zakupić i za ile:(
Za półtora tygodnia maraton MTB w Brzezinach, a ja zostanę bez roweru:\


Trasa:
Brzeziny-Szymaniszki-Henryków-Kołacin-Kołacinek-Dąbrowa Mszadelska-Teresin-Kalenice-Łyszkowice-Wrzeczko-Gzinka-Nowe Grudze-Jez. Okręt-Rogóźno-Sapy-Wola Zbrożkowa-Głowno-Osiny-Szczecin-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
60.07 km 6.00 km teren
02:30 h 24.03 km/h:
Maks. pr.:49.16 km/h
Temperatura:20.0
HR max:189 ( 98%)
HR avg:161 ( 84%)
Podjazdy:340 m
Kalorie: 1936 kcal

Łagiewniki

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0

Piątek; Piwoteka + Juwenalia; za stary już jestem na takie rozrywki chyba:( W sobotę wieczorkiem postanowiłem przepalić na rowerze toksyczne pozostałości;)
Na początek się sprawdzimy - górka małczewska; no jakoś podjechałem:) Dalej w kierunku PKWŁ; na zjeździe na Byszewy chyba co chwilkę dowożą świeże kamyczki; na slickach zjeżdża się z dużą dawką adrenaliny. Z Byszewskiej odbijam w kierunku Kalonki, by ostatecznie zakończyć tę część podróży na parkingu leśnym lasu łagiewnickiego na Serwituty. Tu krótka przerwa konsumpcyjna; wracają pewne wspomnienia z niedalekiej przeszłości... Rozpoczynam powrót do domu; do Strykowskiej i dalej równiutkim asfaltem do Michałówka. Mimo afcisk jedzie się fajnie; dalej przez Ługi i Cesarkę do trasy na Brzeziny. Tu już zmęczenie, może trudami dnia poprzedniego, daje znać o sobie:( Mimo to i tak w niezłym tempie docieram do Brzezin.

Trasa:
Brzeziny-Helenów-Ksawerów-Lipiny-Moskwa-Byszewy-Borchówka-Kalonka-Łagiewniki-Michałowek-Ługi-Cesarka-Warszewice-Sierżnia-Lipka-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
57.56 km 3.00 km teren
02:24 h 23.98 km/h:
Maks. pr.:41.73 km/h
Temperatura:16.0
HR max:193 (101%)
HR avg:154 ( 80%)
Podjazdy:267 m
Kalorie: 1845 kcal

Czy Wy też się boicie aut z rejestracją EZG?

Poniedziałek, 14 maja 2012 · dodano: 14.05.2012 | Komentarze 3

Byłby niezły zonk w połowie wycieczki, a w domyśle na koniec, ale jakoś się udało wyjść z opresji... ale jakim trzeba być tempym ch*jem, żeby... po kolei...
Miejsce akcji: Głowno; koniec drogi dla rowerów, zjeżdżam na asfalt i przyspieszam; jadę sobie, jadę, aż tu nagle wyprzedza mnie czarny blachosmród, po czym po minięciu mojego przedniego koła, daje kierunkowskaz i rozpoczyna manewr parkowania przy krawężniku! No w mordę, jadę jakieś 26-29km/h, aż tu widzę jak mi się horyzont zawęża:( łapki z rogów momentalnie wędrują na klamki; jadę przy krawężniku, więc sporo piachu, blokada i uślizg tylnego koła; puszczam klamki, cudem unikam gleby, ale drzwi pojazdu zbliżają się nieuchronnie:/ szczęśliwym trafem w tym ułamku sekundy znajduję się na wysokości wjazdu na posesję, więc udaje mi się uratować uciekając na chodnik. Gdyby nie ta luka w krawężniku pewnie bym się debilowi/debilce wpieprzył w drzwi. Trochę żałuję, że się nie zatrzymałem i nie porozmawiałem sobie z tym pseudokierowcą:/ Zero wyobraźni, ręce opadają:(
Koniec historyjki rodzajowej rodem z polskich dróg.
Wycieczka już pewnie jedna z ostatnich na A2 w Dmosinie.
Wiadukt w Nowostawach już prawie gotowy; pozostało po kilkadziesiąt metrów asfaltu łączącego drogę powiatową z najazdami wiaduktu.
Nowostawy Dolne, najazd zachodni 14 maj © sandman


wiadukt Nowostawy Dolne © sandman

W Dmosinie teren miedzy mostami już ładnie uporządkowany; Trwało skarpowanie nasypów.
Dmosin mosty autostradowy i drogowy nad Mrogą © sandman

Na pasach autostrady dostrzec można już warstwę bitumiczną.
Dmosin warstwa bitumiczna © sandman

Wiadukt w Wiesiołowie też już na ukończeniu
Wiesiołów wiadukt drogowy © sandman

Pętelką przez Wiesiołów, Borki i znów Dmosin docieram do Głowna, nad zalew.
Głowno zalew © sandman

Po krótkiej przerwie konsumpcyjnej ruszam w drogę powrotną, na początku której przydarza mi się ten przykry incydent:( Później już bez większych problemów, chociaż kierowcy TIRów też czasem nie grzeszą wyobraźnią, wyprzedzając na centymetry. W Brzezinach rozpoczął się remont Placu JPII:
Brzeziny remont Placu JP © sandman

Ciekawe jakie postawią wyrwikółka i czy w ogóle postawią;)


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostyawy dolne-Szczecin-Dmosin-Ząbki-Zawady-Wiesiołów-Borki-Dmosin-Osiny-Głowno-Osiny-Szczecin-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbróka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
51.40 km 1.00 km teren
02:06 h 24.48 km/h:
Maks. pr.:42.14 km/h
Temperatura:14.0
HR max:204 (106%)
HR avg:151 ( 79%)
Podjazdy:276 m
Kalorie: 1671 kcal

po Ukrainie wypad na A2

Wtorek, 8 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 3

Znów długa przerwa rowerowa; ale było warto; trzecia wizyta na Ukrainie i najwyższy szczyty Bieszczadów - Pikuj (1408m n.p.m.) oraz Połoniny Barżawy - Stoh (1677m n.p.m.) zdobyte:) 93km z XXXI Wiosennym Rajdem SKPB Łódź, 3.5km pod górę, i ponad 4km w dół, 6 noclegów pod namiotem i jeden przed dworcem w Przemyślu:) Nałaziliśmy się, ale widoki piękne; jak to w górach:) kilka fotek ze szlaku:
na najwyższym szczycie Bieszczadów

w drodze na Pikuja

na Połoninie Borżawa w drodze na Stoha

na wierzchołku Stoha

szersza fotorelacja pod linkiem

A rowerkiem standardowo na A2 w Dmosinie, bo dni do Euro pozostało jakoś koło 30. Poruszenie spore na placu budowy. Przez moją nieobecność zdążyli zasypać całą lukę przy moście autostradowym; nawet kruszywo łamane stabilizowane mechanicznie już rozkładali. Spieszą się jak tylko mogą... koko koko euro spoko...;)

Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbróka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Nagawki-Wola Cyrusowa-Niesułków-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
51.37 km 0.00 km teren
02:15 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:39.03 km/h
Temperatura:15.0
HR max:191 (100%)
HR avg:152 ( 79%)
Podjazdy:246 m
Kalorie: 1696 kcal

Kocham Włochów

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 0

Mimo usilnych starań zakup ośki 113mm do suportu typu włoskiego zakończył się niepowodzeniem:/ 3 wizyty w sklepie w Brzezinach; miał być sprowadzony, ale w hurtowni jednak nie mieli. Jako, że zmierzałem rowerem w kierunku Andrespola, zmodyfikowałem plan i w Jordanowie skręciłem na Wiączyń celem dotarcia dalej ulicą Malowniczą do Piasty na Puszkina. No ale ulica Malownicza to już chyba na wieki pozostanie torem przeszkód dla rowerzystów:/ Właściwie to już za Adamowem nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. No ale jednak asfalt, więc kaemów w terenie wpisuję "0";) Od Rokicińskiej i tak sytuacja się pogarsza, bo pojawiają się te upiorne znikające, nie wiadomo gdzie prowadzące ścieżki rowerowe, bo drogą dla rowerów to to trudno nazwać, może chodnikiem. Z resztą chodnikiem, też mam (nie)przyjemność jechać, po urwaniu się ścieżki w momencie przedostania się na południową stronę Rokicińskiej. No... tak pogryzionego chodnika to jeszcze nie widziałem!:/ Na szczęście obok jest asfaltowa droga osiedlowa więc udaje się uratować nadgarstki. W Piaście oczywiście najkrótsza dostępna oś to 122mm:/ Niepocieszony rozpoczynam powrót do domu, z grubsza tą samą trasą.
Z pozytywów dnia:
Wreszcie udało się odkręcić na imadle wolnobieg ze starego pordzewiałego koła od stalaka; mam nadzieję, że po nasmarowaniu piasty chwilkę da radę na nim pokręcić.
Po drugie zamiar majowego, samotnego przemierzania Szlaku Orlich Gniazd został chyba skutecznie ostudzony opcją przemierzania z plecakiem Bieszczadów Ukraińskich:)
Z negatywów:
Znalazłem awizo; jak jakaś fotka to się wk.....:(


Trasa:
Brzeziny-Małczew-Adamów-Jordanów-Eufeminów-Wiączyń-Łódź k***a (Piasta)-Wiączyń-Eufeminów-Jordanów-Adamów-Małczew-Brzeziny

Dane wyjazdu:
61.47 km 9.00 km teren
02:58 h 20.72 km/h:
Maks. pr.:47.21 km/h
Temperatura:10.0
HR max:192 (100%)
HR avg:158 ( 82%)
Podjazdy:382 m
Kalorie: 1621 kcal

Dzisiaj trasa mogła być tylko jedna...

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 1

na pagór w Dobrej:) Zimno i początkowo coś mżyło, więc softa po kilkudziesięciu metrach zamieniłem na polar i membranę. I tak się gotowałem aż na sam pagór. Na szlaku rowerowym od strony Dobrej niespodzianka; jakiś rolnik zaorał drogę i ustawił blokadę z kamieni:
zorany szlak na pagór w Dobrej © sandman

No rewelacja:/ Ale na wzniesienie dotarłem.
Kilka fotek; były już wiele razy, ale specjalnie dla Kasi zamieszczam:)
Dobra Nowiny © sandman


Dobra Nowiny na zachód © sandman


W Dobrej Nowiny © sandman

Na pagórze lekka konsumpcja, zmiana odzieży i zjazd na Klęk. Tu prawie cała trasa dosyć świeżo usypana różnego rodzaju kamiorami; na slickach jedzie się mało komfortowo. Dalej przecinam krajówkę i objazdem przez Swędów i Smolice docieram do Strykowa. Nad zalewem trwały właśnie jakieś ćwiczenia chyba strażaków na wodzie:
Stryków zalew © sandman

W drodze powrotnej zbaczam jeszcze z wojewódzkiej i podjeżdżam na wiadukt w Nowostawach Dolnych; liczyłem, że ułożą już wiążącą na najeździe, ale nic z tego.
Techniczne:
Wczoraj wieczorem postanowiłem wymienić dętki na te z wentylem samochodowym. Trochę się zdziwiłem, iż otwór w obręczy ma zbyt małą średnicę:( Po 15minutach zabawy pilnikiem diamentowym skapitulowałem, zabrałem obręcze do domu i rozwierciłem otwory wiertarką. Kolejna niespodzianka przy próbie napompowania dętek. Zmachałem się niemiłosiernie, nabiłem w opony chyba 2 razy więcej powietrza niż w stare dętki dawną pompką, a tu ledwie 3 bary (zakres pracy Marathonów Supreme 3,5-6bar). Obawiam się, że pompka może nie wytrzymać dalszej eksploatacji; może manometr rąbnięty w tej pompce:( Musze odzyskać moją pompkę samochodową.


Trasa:
Brzeziny-Buczek-Jaroszki-Moskwa-Byszewy-Borchówka-Dobieszków-Michałówek-Dobra-Klęk-Józefów-Palestyna-Szczawin-Swędów-Smolice-Stryków-Niesułków-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny