Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sandman z miasteczka Brzeziny. Mam przejechane 19091.13 kilometrów w tym 1909.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sandman.bikestats.pl

Licznik odwiedzin

    Free counters!

Odwiedzone gminy

Wpisy archiwalne w kategorii

ponad 50km

Dystans całkowity:8918.07 km (w terenie 670.00 km; 7.51%)
Czas w ruchu:400:39
Średnia prędkość:22.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.74 km/h
Suma podjazdów:46527 m
Maks. tętno maksymalne:210 (109 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:260331 kcal
Liczba aktywności:149
Średnio na aktywność:59.85 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
51.15 km 0.00 km teren
02:22 h 21.61 km/h:
Maks. pr.:54.30 km/h
Temperatura:6.0
HR max:184 ( 96%)
HR avg:155 ( 81%)
Podjazdy:274 m
Kalorie: 1671 kcal

W nocny mrok na słoneczko

Piątek, 2 grudnia 2011 · dodano: 02.12.2011 | Komentarze 0

Dziś znów lekka zmiana kierunku. Tym razem na celowniku Nowosolna i moje ulubione, mijane co dzień skrzyżowanko:) Na początek męczące podjazdy Małczewską; jest już po 16ej, lekko ciemno, a na drodze ruch jak s... Droga dużo mniej komfortowa niż odnowiona DW708. Do Wiączynia średnia trochę ponad 18km/h; później zaczynam trochę nadrabiać z końcowym wynikiem w Brzezinach 22,25km/h. Ostatnia dyszka kręcona po mieście.
Po wymianie linki pokochałem zmianę biegów w rowerze! Wreszcie działa to tak jak powinno i można sobie wachlować przełożeniami. Ciekawe jak długo linka i pancerze zachowają takie właściwości; jakoś nie pamiętam żeby to tak ładnie działało drzewiej, więc pewnie niedługo się sp*****li:( Muszę zamówić zapas linek i oleju chyba:)
Powraca motywacja do zserwisowania piast; pewnie od kilku k kilometrów kręcą na sucho:( Tylko czemu monterzy Krossa tak mocno skręcili te kontry?:/


Trasa:
Brzeziny-Małćzew-Adamów-Jordanów-Eufeminów-Wiączyń Dolny-Nowosolna-Byszewy-Boginia-Stare Skoszewy-Sierżnia-Lipka-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
57.42 km 1.00 km teren
02:44 h 21.01 km/h:
Maks. pr.:35.42 km/h
Temperatura:9.0
HR max:174 ( 91%)
HR avg:135 ( 70%)
Podjazdy:244 m
Kalorie: 1636 kcal

październikowy wieczór

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 29.10.2011 | Komentarze 0

po 7 dniach rekonwalescencji po kamieńskiej wyrypie. Ciepła jak na koniec października noc. Trochę mgliście; na placach A2 w świetle czołówki niewiele widać.


Dane wyjazdu:
61.53 km 8.00 km teren
02:38 h 23.37 km/h:
Maks. pr.:45.31 km/h
Temperatura:16.0
HR max:195 (102%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:359 m
Kalorie: 2011 kcal

dzieje się to co ma się dziać

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 2

Wczorajszy plan powtórnego zdobycia Zalewu Sulejowskiego nie wypalił:( Okazało się, że mam do starcia 3kg ziemniorów na obiad i mycie okien:( Po południu pojawił się grill i z roweru nic nie wyszło. Było za to duuuużo promili, które nie nastrajały pozytywnie do dzisiejszej wycieczki; pogoda o poranku zresztą też:( Po południu olałem jednak kalkulator i wyjechałem na "mój pagór" w Dobrej. Okazało się, że jest strasznie zimno i wilgotno; marzłem, ale byłem zdeterminowany na pagór dotrzeć. W Moskwie niebo jeszcze całkowicie zasnute chmurami, a horyzont spowity mgłami:
za plecami jesienna Moskwa © sandman

mglisty zjazd na Byszewy © sandman

Kilka godzin wcześniej, w gęstej mgle byłoby pewnie jeszcze bardziej urokliwie na polanach byszewskich, ale cóż...
zjazd kukurydziany © sandman

Z Byszew przez Dobieszków zmierzam do Dobrej, skąd po 2 kilometrach piaszczystego podjazdu docieram do celu. Na pagórze spędzam ponad pół godziny; jest śniadanko, sesyjka zdjęciowa i czas na chwilę zadumy w tym pięknym miejscu:
Nowiny - panorama na kościół w Dobrej © sandman


Dobra - widok na północ © sandman


koniki na pagórze © sandman


katowanie samowyzwalacza © sandman


katowanie samowyzwalacza cd © sandman


Dobra-Nowiny widok na zachód © sandman

Jakieś 1500km za tym pagórem leży Rouen... Zbyt daleko na wycieczkę rowerową;) Powrót pętlą przez Szczawin, Swędów, Smolice i Stryków. Na mijankach na Brzeziny znów się wystałem niemiłosiernie. Na wylocie ze Strykowa jeszcze ciekawy obrazek:
ptasie zgrupowanie pod Strykowem © sandman

No i jazgot kilku/nastu/dziesięciu tysięcy dziobów szykujących się do odlotu z naszego pięknego kraju też niezły.





Trasa:
Brzeziny-Buczek-Jaroszki-Moskwa-Byszewy-Borchówka-Dobieszków-Michałówek-Dobra-Kiełmina-Klęk-Józefów-Wołyń-Szczawin-Swędów-Smolice-Stryków-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
70.40 km 2.00 km teren
03:03 h 23.08 km/h:
Maks. pr.:45.31 km/h
Temperatura:20.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy:335 m
Kalorie: 2136 kcal

Imieninowo

Czwartek, 29 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 0

Wykorzystując ładną pogodę, wczesny powrót z Łodzi postanowiłem jeszcze cosik przekręcić w tym miesiącu, tak imieninowo:) Rower wytargany z piwnicy, cały ekwipunek na miejscu, test hamulców i... brzdęk! Poszła linka przedniego hamulca:/ Kręcimy więc do sklepu...4pln...powrót...znów na drugie piętro po kombinerki...chwila roboty...umyć łapy...i 40 minut w plecy:)
Ale nic to; ruszam dw708 na Stryków. Wiatr nie pomaga, tętno wysokawe, męczę się "trochę"; na pierwszej mijance za Niesułkowem prawie wypluwam płuca próbując jechać około 30km/h; oj ciężko. Druga mijanka już na większym luzie, bo afta nie siedzą na dupie. Docieram pod wiadukt:
WD243A © sandman

Z drugiej strony trwają prace nad połączeniem najazdu z rozkopanym remontowanym pasem DW708. Opuszczam plac Budimexu i żwawo podążam na odcinek A1 Bunte w Woli Błędowej. Tu już szykują się do zasypywania najazdów na wiadukt autostradowy; przejeżdża się już pod konstrukcją wiaduktu.
wiadukt autostradowy w Woli Błędowej © sandman

Dalej jest ponad kilometr drogi konkretnie zjebanej przez ciężki sprzęt wożący kruszywo z oddalonej właśnie o kilometr składnicy; Jeszcze polewają to beczkowozami z wodą, żeby się nie pyliło na okoliczne domostwa i cały ten gówniany cement ląduje na rowerze, mordzie kierowcy i częściach jego ciała. Jak przejedzie tir to dopiero frajda;) Rower do mycia, wczoraj uprany strój znów do konkretnego prania:/ chyba nie zawitam tu znowu szybko.
Z Bratoszewic ekspresowo docieram do Dmosina na odcinek A2 Eurovia/Warbud.
Uwijają się jak mogą. Szerokim kątem na pobojowisko:
plac a2 w Dmosinie © sandman

Zbliżenie na podpory mostu/wiaduktu autostradowego; strasznie toto wysokie, jakoś nie widzę tej autostrady na tym poziomie:D Dziś już demontowali szalunki 3-ciej podpory.
zbliżenie na podpory mostu autostradowego © sandman

Pagórzystymi asfaltami przez Kuźmy, Zawady i Nadolną docieram do DW704. A tam oczywiście kolejne pagóry na Henryków i Szymaniszki; jeszcze kilka km po Brzezinach i starczy na dziś.


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Stryków-Tymianka-Osse-Koźle-Wola Błędowa-Bratoszewice-Kalinów-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Kałęczew-Zawady-Kuźmy-Nadolna-Kołacinek-Kołacin-Henryków-Szymaniszki-Brzeziny

Dane wyjazdu:
50.43 km 0.00 km teren
02:09 h 23.46 km/h:
Maks. pr.:42.57 km/h
Temperatura:23.0
HR max:183 ( 95%)
HR avg:129 ( 67%)
Podjazdy:259 m
Kalorie: 1195 kcal

na place A2

Wtorek, 27 września 2011 · dodano: 27.09.2011 | Komentarze 0

Na Nowostawy i Dmosin. Spory ruch na placach budowy; w Nowostawach stoją już wszystkie podpory wiaduktu, jeden z przyczółków lada dzień chyba zaleją. W Dmosinie pracują ostro; po niedawnych sterczących palach nie ma śladu, wszystkie głowice rozkute i zbrojenia wszystkich obiektów ładnie pną się w górę. Dwa spore pylony już zabetonowane; dziwna to konstrukcja, ciekawe co tu projektant wymodził:)
A2 Dmosin © sandman

Na powrocie w Niesułkowie zaczyna się znacznie chmurzyć, więc zamiast kręcić dalej na Stryków zobaczyć co na węźle wracam do domu. W Brzezinach zaczyna grzmieć, ale obywa się bez deszczu.
Po weekendowych sprintach strasznie doskwierają mięśnie; chyba więcej włókienek uszkodzonych niż zdrowych, trzeba będzie przystopować trochę. Tym niemniej ostatni, mały tegoroczny cel (na pocieszenie za niezrealizowanie pozostałych) osiągnięty - 1000km w miesiącu:)


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża-Niesułków-Nowostawy Dolne-Szczecin-Dmosin-Grodzisk-Nagawki-Lubowidza-Wola Cyrusowa-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
75.26 km 2.00 km teren
03:05 h 24.41 km/h:
Maks. pr.:41.77 km/h
Temperatura:15.0
HR max:194 (101%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:333 m
Kalorie: 1791 kcal

ekspresem na Okręt

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

Z założenia miała być szybka wycieczka nad jeziorko. Pobudka 9:20, o 11-ej wyjedziemy i na 16-tą wrócimy na GP Singapuru... tylko rano się okazało, że GP jest o 14-ej:/ No to mi drastycznie zmniejszyło bilans czasowy wycieczki:D Chwila na przeanalizowanie szans powodzenia planu awaryjnego, reszta na śniadanie i ekwipunek i 18 minut po 10-ej ruszam w kierunku Łowicza. Jedzie się zacnie, z lekkim wiaterkiem, często nowiutkim asfalcikiem, panoramki ze wzniesień cudne; to jest właśnie to o co chodzi w polskiej złotej jesieni:) tylko trochę chłodno jest, więc pocę się w długich portkach trekingowych. W Łyszkowicach Warbud/Eurovia ostro wziął się za nadrabianie strat po Chińczykach; stawiają już szalunki pod ustrój nośny wiaduktu w ciągu dw704 nad A dwójką; w oddali widać przyczółki i podpory kilku innych wiaduktów; oj dużo tych obiektów mostowych w naszym rejonie. Pierwszy przystanek na krzyżówce z DK14. Czekam wraz z jakąś terenówką Eurovii na szansę przecięcia trasy... widać Eurovia ma czas, ja nie... spokojnie udaje mi się przemknąć przed zbliżającym się tirem... a inżynier dalej czeka:) Nad jezioro dziurawy jak dawniej fragment asfaltu, później trochę piachu, szutru i przerwa:)
34km strzeliły, średnia 26,5km/h; jest ~11:40. Kilka zabranych obwarzanków staram się jak najszybciej zmielić paszczą; pomaga opróżnienie bidonu z resztek multiwitaminy. Na koniec sznikersik i szybka sesja foto, bo po to przecież dociążam rower dodatkowymi 3kg:)
A więc 2 foteczki:
rumak:
Krosula nad jeziorem Okręt © sandman

i jego pan:
nad jeziorem Okręt © sandman

Powrót już pod wiatr; z każdym kilometrem odnoszę wrażenie, że nie mam szans zdążyć na 14-tą. Ale staram się nie odpuszczać, póki nie dotrę na znane trasy, czyli nie zawitam na pie*****ne ścieżki rowerowe w Głownie. Udaje się tego dokonać około 12:50, więc można spokojnie kręcić ostatnie 22km do domu. Plan wykonany:) Ale zmęczenie duże.



Trasa:
Brzeziny-Szymaniszki-Henryków-Kołacin-Kołacinek-Dąbrowa Mszadelska-Teresin-Trzcianka-Kalenice-Łyszkowice-Wrzeczko-Gzinka-Nowe Grudze-Jez. Okręt-Rogóźno-Sapy-Władysławów Bielawski-Wola Zbrożkowa-Głowno-Osiny-Szczecin-Nowostawy Dolne-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
62.49 km 7.00 km teren
02:38 h 23.73 km/h:
Maks. pr.:43.41 km/h
Temperatura:16.0
HR max:193 (101%)
HR avg:152 ( 79%)
Podjazdy:289 m
Kalorie: 1184 kcal

Szybko na Budziszewice

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

Ekspresowa wycieczka; praktycznie bez przystanków, bo czas mnie naglił. Do Budziszewic było w miarę ok; na powrocie jednak standardowy w tamtych okolicach wmordewind i sporo wysiłku trzeba było włożyć żeby utrzymać w miarę rozsądne tempo, tj. nie spóźnić się na wieczorne spotkanie w Łodzi:(
kilkanaście godzin później...
Wieczorem podczas powrotu z łodzi utknąłem już na Sikawie za transportem czegoś baaardzo długiego; kilka długaśnych ciężarówek, blokujących całą trasę krajową; na szczęście jechali dosyć rozsądnym tempem. Dopiero w Brzezinach zaczęły się cyrki. Dzień wcześniej zdemontowali połowę znaków drogowych w pasie DK72 i barierki przy chodnikach; a i tak nie mogłem uwierzyć, że udało im się przejechać przez Lowenstadt:D


Trasa:
Brzeziny-Kędziorki-Tworzyjanki-Jeziorko-Nowe Wągry-Romanówek-Leszczyny-Popień-Frydrychów-Lubiska-Zamłynie-Wola Łokotowa-Marianówek-Węgrzynowiece-Budziszewice-Regny-Redzeń-Słotwiny-Koluszki-Bogdanka-Zalesie-Brzeziny

Dane wyjazdu:
80.78 km 5.00 km teren
03:19 h 24.36 km/h:
Maks. pr.:45.75 km/h
Temperatura:20.0
HR max:189 ( 98%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy:476 m
Kalorie: 2171 kcal

Tour de Brzeziny

Środa, 21 września 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 1

Dziś udało się wycieczkę uskutecznić za dnia...no prawie, tylko kilka ostatnich km na LEDach:) Co więcej jakiś tryb eco mi się załączył; wczorajsza trasa tylko na 2 krówkach mlecznych, a dziś do 50km bez żarcia wytrzymałem. A nawet obiadu po powrocie z roboty nie zjadłem tylko jakieś buły. Na Woli Spirytusowej skapitulowałem jednak i zakupiłem jakieś sznikersy. Piękna polska złota jeszcze nie jesień pozwoliła na objechanie Brzezin dookoła. Pod Olszą nawet kwitną maki polne:
maki na podjeździe na Olszę © sandman

To był jeden z cięższych podjazdów. Takie przydrożne maki to dobry pretekst do krótkiego przystanku:D A solidnych podjazdów było kilka na trasie. Pierwszy szutrowy na Polik - jako rozgrzewka przebija chyba podjazd na Małczew ulicą Małczewską:) Z ciekawszych, to trochę techniczny, leśny podjazd znad zalewu w Rochnie pod naftobazę. No i odkrycie wycieczki podjazd za wyremontowanym wreszcie mostem nad dopływem Mrogi w Michałowie; sam podjazd sympatyczny a do tego doping milionów muszek:D
Pod Niesułkowem słoneczko zaczęło się chylić ku zachodowi, ale do końca wycieczki już tylko ostanie 20km.
zjazd na Niesułków © sandman

W Dąbrówce Dużej na ostrym łuku drogi jakiś tępy ch*j wyprzedza Tira na podwójnej ciągłej nie zważając na moją obecność na pasie drogi; gestykuluję dobitnie ręką, gościu załącza se żółtego koguta na dachu; Jakiś pajac z pomocy drogowej spieszył się pewnie do kolegi stojącego na przystanku pks pod Niesułkowem. Następnym razem zjadę bardziej do osi jezdni, może się taki imbecyl czegoś nauczy:\




Trasa:
Brzeziny-Polik-Teodorów-Moskwa-Lipiny-Ksawerów-Helenów-Małczew-Witkowice-Bogdanka-Rochna-Erazmów-Felicjanów-Jeziorko-Nowe Wągry-Bronowice-Michałów-Rozworzyn-Olsza-Mroga Górna-Jasień-Józefów-Stefanów-Kobylin-Kołacin-Koziołki-Wola Cyrusowa-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Grzmiąca-Brzeziny

Dane wyjazdu:
51.62 km 1.00 km teren
02:13 h 23.29 km/h:
Maks. pr.:38.25 km/h
Temperatura:15.0
HR max:178 ( 93%)
HR avg:135 ( 70%)
Podjazdy:245 m
Kalorie: 1332 kcal

Nocą na A2 i węzeł A1

Wtorek, 20 września 2011 · dodano: 20.09.2011 | Komentarze 0

Wieczorkiem postanowiłem przekręcić na plac budowy A2 w Nowostawach i węzeł w Strykowie. Dziś dużo przyjemniej się jechało; lepiej się opatuliłem przed zimnem:) Pierwszy raz w rękawiczkach polarowych; tak, tak to już jesień:(


Trasa:
Brzeziny-Tadzin-Dąbrówka Duża=Niesułków-Nowostawy Dolne-Kalinów-Nowostawy Górne-Stryków-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny

Dane wyjazdu:
56.25 km 2.00 km teren
02:18 h 24.46 km/h:
Maks. pr.:51.63 km/h
Temperatura:18.0
HR max:187 ( 97%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy:291 m
Kalorie: 1399 kcal

znów wieczorkiem gdzieś w dolinach Mrogi i Mrożycy

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 0

Fajnie się kręci wieczorową porą; z lasów wychodzą różne zwierzaki, później świecą tymi swoimi oczyskami:) W świetle czołówki świetnie widać ten cały syf z powietrza, który ostatecznie przy rowerowej prędkości ląduje na mordzie lub w przełyku. W mp3 tym razem OST z filmu Once. Parafrazując Piotra Bukartyka: "Płyta zawiera 7 piosenek depresyjnych, 4 piosenki bardzo smutne i 2 skłaniające do samobójstwa". Fajna płyta; dobrze moduluje kadencję:D

Oscar 2008 dla najlepszej piosenki:


I jeszcze liche foto zachodzącego nad doliną Mrogi słoneczka:
Zachód słońca nad Doliną Mrogi © sandman



Trasa:
Brzeziny-Kędziorki-Tworzyjanki-Erazmów-Felicjanów-Jeziorko-Nowe Wągry-Marianówek-Leszczyny-Popień-Marianów Rogowski-Rogów-Stefanów-Kobylin-Kołacin-wola cyrusowa-Niesułków-Dąbrówka Duża-Tadzin-Brzeziny